Comment: Pierwszy Koncert depeche MODE w Turcji, od początku
istnienia zespołu. Pierwsze wykonanie
Somebody
[2] na tej trasie. Gdyby depeche MODE nie postanowiło zagrać jeszcze dwóch
Koncertów, to było by prawie jak na
Black Celebration Tour.
Jeden z lepszych Koncertów końca trasy, choć plotki mówiły o
tym, że zespół jest już zmęczony trasą i chłopaki potrzebują wytchnienia. Głos
Dave już nie ten, ale sam Koncert bez zarzutów. Od początku słychać, że
zespół ma w tym kraju sporą publiczność, która zna teksty i potrafi się bawić
przy tej muzyce. Z relacji wiadomo, że Martin był trochę zaskoczony
przyjęciem. Nie liczyli aż na taką popularność.
W miarę jak rozwijał się Koncert było wiadomo, że chłopaki nie
wyjdą stąd susi. Posłuchajcie tylko
Dream On [85], czy
Halo [84], po prostu
miód z głośników. Jakby tego było mało również Martin przygotował dał
tureckiej publiczności niespodziankę. Zamiast zaśpiewać
Surrender
[21], czy Sister Of Night
[24], on wyszedł i powiedział, że skoro są tu pierwszy raz, to
mają coś co grają na prawie każdej trasie. Poleciało
Somebody
[2] - po raz pierwszy od 80 Koncertów - choć
słyszałem głosy, że wielu miało nadzieję nie usłyszeć tego kawałka już nigdy.
Później miałem okazję usłyszeć ten kawałek i ja, w
Mannheim 2001.11.05. Trzeba przyznać, że ta wersja była nieco inna od interpretacji
Gordeno z 1998, ta wypadła korzystniej. Publika działała bezbłędnie i
nawet przy
Somebody
[2] śpiewają od pierwszego strzału.
Zespół był zachwycony publicznością, szczególnie Dave,
który pozwolił publiczności śpiewać więcej na koncercie niż normalnie to ma
miejsce. Natomiast Martin wychodząc do
Somebody
[2] powiedział, że ponieważ jest to nasz pierwszy Koncert w
tym kraju, to zaśpiewam coś specjalnie dla Was. Postanowił zaśpiewać coś
czego nie śpiewał jeszcze na tej trasie.
W pewnym momencie Dave zobaczył duży banner
All I Ever Wanted All I Ever Needed, Is Here in Istanbul.
Stał chwilkę i nagrodził trzymających dużym uśmiechem. Na koncercie było wiele
bannerów z napisami. Podobno Dave zainteresował się również
innym - Istanbul in my Footsteps.
Ze zmian w sposobie grania wyłapałem kilka dodatkowych riffów w
czasie Personal
Jesus [84].